Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Balbina Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Pią 18:53, 11 Maj 2007 Temat postu: Zjazd Absolwentów |
|
|
LO w Czaplinku ma już 40 lat W związku z czym:
"
Z A P R O S Z E N I E
40 LAT LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCEGO im. 3 Dywizji Strzelców Karpackich w Czaplinku
Komitet organizacyjny obchodów 40-lecia Liceum Ogólnokształcącego w Czaplinku zaprasza
na uroczystości rocznicowe, które odbędą się 29 września 2007 r. w siedzibie szkoły
przy ulicy Parkowej.
Serdecznie zapraszamy absolwentów Liceum Ogólnokształcącego, Liceum Zawodowego
oraz Liceum Profilowanego.
Absolwentów prosimy o kontakt osobisty w sekretariacie szkoły
lub telefonicznie tel./fax: 094-375-52-66). Wiadomość można również przesłać pocztą na adres szkoły
lub drogą elektroniczną: [link widoczny dla zalogowanych]
Dodatkowe informacje będzie można uzyskać na oficjalnej stronie naszej szkoły: [link widoczny dla zalogowanych]
Wszelka pomoc i informacje dotyczące absolwentów, ciekawe zdjęcia z życia szkoły mile widziane.
Zgłoszenia osób chętnych do wzięcia udziału w części oficjalnej i balu
przyjmowane będą do 30 czerwca 2007 r.
Koszt udziału:
• część oficjalna / wpisowe – 70 zł
• udział w balu absolwenta – 100 zł
Wpłat prosimy dokonywać na konto:
KOMITET RODZICIELSKI przy LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCYM w CZAPLINKU POMORSKI BANK SPÓŁDZIELCZY 73 8581 1027 0406 0509 2000 0001
Ilość miejsc ograniczona. "
[link widoczny dla zalogowanych]
Mamy tutaj jakichś absolwentów? Ktoś się wybiera?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Pią 23:00, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Cisza jakaś... Cóż, ja jako absolwentka z przyjemnością bym się tam wybrała, nie wiem jednak, czy nie jestem jeszcze... "za młoda" na takie zjazdy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zachar 81-120 POSTóW
Dołączył: 08 Cze 2007 Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stawno
|
Wysłany: Pią 23:06, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ja już się zapisałem. za moich czasów ze złocieńca niewielu ludzi było zainteresowanych LO w Czaplinku. ale te czasy wspominam z nostalgią
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Pią 23:09, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Za moich z kolei byl wielki boom na Czaplinek, któremu i ja uległam. Ale nigdy tej decyzji nie żałowałam. Nie wiem tylko, czy wypada mi już jechać na takie zjazdy - z przykrością stwierdzam, że na liście uczestników nie ma nikogo z mojego, albo nawet bliskiego mi rocznika
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zachar 81-120 POSTóW
Dołączył: 08 Cze 2007 Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stawno
|
Wysłany: Pią 23:15, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
spokojnie.wystarczy po znajomych podzwonić.u nas akcja informacyjna wszelkimi sposobami jakieś skutki przynosi.
kiedyś byłem już na zlocie jako młodziutki rocznik. ale atmosfera była tak świetna że nie czuło się różnic wiekowych. więc szkoda nie wykorzystać okazji
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Pią 23:16, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Akcja informacyjna już poszła w ruch, jednak wszyscy jakby się na coś czaili... Tak czy inaczej, zamierzam się na tej imprezie pojawić - stęskniłam się już za moim ukochanym ówczesnym dyrektorem i oczywiście wychowawczynią - "Siwą"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zachar 81-120 POSTóW
Dołączył: 08 Cze 2007 Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stawno
|
Wysłany: Pią 23:22, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
moją była "biedronka". dyrektorem nie pamiętam, chyba "trampek" i później Turczyk. a za twoich czasów?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Pią 23:24, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie oczywiście Turczyk -według mnie najlepszy pedagog na świecie. Wiele mu zawdzięczam... "biedronka"? A kto to? Kojarzy mi się z p. Stefanowską-Raby od biologii, ale mogę się mylić?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zachar 81-120 POSTóW
Dołączył: 08 Cze 2007 Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stawno
|
Wysłany: Pią 23:29, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
racja. byliśmy jej pierwszą klasą pod wychowawstwem. Cyryl faktycznie był świetnym nauczycielem ale samorządowcem niestety beznadziejnym
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Pią 23:33, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
My na nią mówiliśmy "Babcia" - świetna kobieta, której można było wszystko wmówić. A najlepsze były sposoby jak zaczynała pytać z zaległego tematu - wystarczyło zapytać co robiła wczoraj wieczorem i drążyć temat do upadłego - na biologii poznałam przepis na pomidorówkę,dowiedziałam się, że syn ma grypę, że synowa nie lubi koperku i całej masy innych praktycznych rzeczy
A co do Cyryla - podejrzewałam, że tak się to skończy - dobry dyrektor nie zawsze zostaje dobrym "dyrektorem" takiego tworu jak miasto...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ibrahim Administrator
Dołączył: 04 Lis 2006 Posty: 537 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Śro 6:14, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A pamiętacie Pana Cubera? To już legenda. Na lekcjach była taka cisza, że słychać było przelot muchy. I te słynne inscenizacje w wykonaniu nauczyciela podekscytowanego historią. Utkwiła mi w pamięci szczególnie prezentacja polowania człowieka pierwotnego na królika, albo obrona Częstochowy, kiedy nauczyciel biegał po klasie i machał niewidzialną szabelką Wołodyjowskiego. Ach, to trzeba było przeżyć... niestety na poważnie. Za uśmiech na twarzy groziła... odpowiednia ocena.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zachar 81-120 POSTóW
Dołączył: 08 Cze 2007 Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stawno
|
Wysłany: Śro 9:35, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
pamiętam cubera. za moich czasów był bardziej koleżeński i chyba tolerancyjny. ale problemów też nie brakowało. momentami było ciężko. a jak tam wspomnienia siwej?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ibrahim Administrator
Dołączył: 04 Lis 2006 Posty: 537 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Czw 7:40, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
zachar napisał: | pamiętam cubera. za moich czasów był bardziej koleżeński i chyba tolerancyjny. ale problemów też nie brakowało. momentami było ciężko. a jak tam wspomnienia siwej? |
Mnie nie uczyła. Miło wspominam jeszcze polonistkę Panią Moder. Bardzo sympatyczna osoba i pedagog z powołania. Uczyła w tej szkole chyba od początku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Czw 15:33, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Siwą za to ja pamiętam - moja wychowawczyni. Całe cztery lata powtarzała mi, że nie zdam matury z polskiego i już powinnam myśleć, co będę robiła po szkole, bo na studia też mnie nie przyjmą. Jak w czwartek klasie poprosiłam o pozytywną opinię wychowawcy bo potrzebowałam do jakiegoś konkursu dziennikarskiego, stwierdziła, że nie potrafi kłamać Ale opinia była pozytywna Nigdy nie zapomnę jej miny jak oznajmiła mi,że zdałam maturę z polskiego na 5 i ona cały czas była pewna tylko takiej oceny dla mnie. Tylko ciekawe, dlaczego jak dostałam się na polonistykę obdzwoniła wszystkie moje koleżanki, by upewnić się, że to prawda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
monia.wer Moderator
Dołączył: 08 Lis 2006 Posty: 918 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Czw 20:51, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Balbina napisał: | My na nią mówiliśmy "Babcia" - świetna kobieta, której można było wszystko wmówić. A najlepsze były sposoby jak zaczynała pytać z zaległego tematu - wystarczyło zapytać co robiła wczoraj wieczorem i drążyć temat do upadłego - na biologii poznałam przepis na pomidorówkę,dowiedziałam się, że syn ma grypę | Tak się składa, że ten syn, to mój kolega zza biurka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|