|
Witamy serdecznie NA NIEZALEżNYM FORUM ZłOCIEńCA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monia.wer Moderator
Dołączył: 08 Lis 2006 Posty: 918 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Czw 19:31, 15 Mar 2007 Temat postu: "Dobrze posiedzieć przy żubrze" |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Na innym forum Pan jleszcze wyprowadził mnie z błędnego przekonania, że nazwa Park żubra ma coś wspólnego z tymi zwierzakami. jleszcze napisał: | W pobliskim ogrodnictwie pracował przez wiele lat pan Jan Żuber. Ludzie mówili tak sobie: park Żubra i tak zostało. Chociaż żubrów tam nie ma |
Okazuje się jednak, że nie jest tak trudno w naszym rejonie o żubra. Jak donosi "Głos Koszaliński" stado żubrów żyjące na granicy powiatu drawskiego i wałeckiego liczy sobie 34 sztuki, a już w maju mają przyjść na świat kolejne cielaczki. Stado te zawdzięczamy prof. Akademii Rolniczej w Poznaniu Romanowi Krawczykowi, który sprowadził żubry do naszych lasów w 1980r. żubry żyją ponad 20 lat, ważą około 800 kg. Spotkanie takiego olbrzyma żyjącego na wolności na pewno pozostawi niezatarte wrażenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Czw 19:59, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No ba! Niezależnie od tego, czy to żubr 800 kilogramowy, czy też 0,5 litrowy - zawsze robi miłe wrażenie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ibrahim Administrator
Dołączył: 04 Lis 2006 Posty: 537 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Pią 22:17, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wrażenie przestaje być miłe, kiedy żubr z procentami przebywa w towarzystwie osoby nieletniej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
monia.wer Moderator
Dołączył: 08 Lis 2006 Posty: 918 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Sob 11:44, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ale wy jesteście Ja naprawdę się cieszę, że mamy tu takie - żywe - okazy, jak w Puszczy Białowieskiej. Zaraz wyobraźnia mi podsunęła, czy mogłabym takiego zwierza spotkać przypadkowo np. w trakcie wypadu na grzyby. żubry żyjące dziko w zasadzie wyginęły na początku xx wieku. Przetrwały dzięki hodowlom zwłaszcza polskim - a teraz ponownie żyją na wolności i to w niedalekiej okolicy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ibrahim Administrator
Dołączył: 04 Lis 2006 Posty: 537 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Nie 8:42, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A jeśli jesteśmy przy żubrze, który wyginął pod koniec XIX w. Jak wyglądałaby Polska, gdybyśmy cofnęli się do czasów, kiedy żubry przechadzały się na jej terenach? Dla ciekawskich zacytuję, bo znalazłem i nie mogę wytrzymać, żeby się nie podzielić:
Mimo wszystko Polska była krajem tak odległym [dla mieszkańców Europy zachodniej - Ibrahim] z mnóstwem śniegu zimą, pełnym mrocznych lasów zamieszkałych przez żubry, jak w Ameryce, i bagien [jak to w Polsce - Ibr. ]. Żyjący tam ludzie byli bardzo odważni, zdecydowani, mieli ogniste spojrzenia i wszyscy uprawiali muzykę. Nosili długie wąsiska i dziwne futrzane czapy, na nogach mieli buty z cholewami, a w ręku trzymali kosy. I wciąż przygotowywali powstania przeciwko obcym i okrutnym tyranom. Od czasu do czasu gromadzili się w piwnicach miejskich domów, w głębi lasów czy kopalni soli, pełnych przedziwnych rzeźb, i chóralnie śpiewali tęskne pieśni zakazane przez tyrana. Ich kobiety również odznaczały się odwagą, były piękne i sumutne. Śpiewały świetnie i grały na fortepianie.
Tak nas widział pewien Francuz w połowie XIX w. Fajnie posiedzieć przy żubrze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
monia.wer Moderator
Dołączył: 08 Lis 2006 Posty: 918 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Nie 14:02, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kwintesencja słowiańskiej duszy. Oby w nas nie zanikła w tym całym pędzie do Europy i przy zalewie zachodniej komercji. Nie trzeba być narodowcem i szowinistą, żeby umieć to docenić. Ten tajemniczy Francuz, pisząc swój tekst raczej nie miał nic złego na myśli, choć niektórzy mogą go oczywiście odczytać jak relację z egzotycznej wycieczki do odległego niecywilizowanego kraju. Słyszałam, że co niektórzy mniej rozgarnięci Amerykanie nadal postrzegają podobnie nasz kraj (Polacy noszą wielkie futrzane czapy,a po ulicach chodzą niedźwiedzie).
"Hej, Słowianie, jeszcze nasza
słowiańska mowa żyje,
póki nasze wierne serce
za nasz naród bije".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Nie 14:22, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Co do Amerykanów i innych - w liceum miałam zajęcia z konwersacji po angielsku z rodowitym Amerykanem - David był wolontariuszem, który wdrażał amerykański sen do niecywilizowanych krajów. Na jedne zajęcia przyniósł nam aparat cyfrowy i puścił po sali, żeby każdy mógł obejrzeć, innym razem przyniósł laptopa, a poza tym cały czas powtarzał, że u nas to zimno strasznie. W końcu na ostatnich zajęciach przyznał się, że jak do nas przyjeżdżał myślał, że jedzie do drugiej Mongolii albo jakoś tak...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|