Witamy serdecznie

Balbina

Gorąco polecam wszystkim portal [link widoczny dla zalogowanych] - można tam znaleźć wiele osób ze szkolnej ławy, z którymi kontakt urwał się wieki temu. Ja po 8 latach odnalazłam moją przyjaciółkę z podstawówki! Serwis rozwija się bardzo szybko i codziennie przybywają setki nowych użytkowników. Nie jestem zwolenniczką reklam takich witryn, jednak ta zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Zachęcam serdecznie do zalogowania i - być może do zobaczenia w internecie Wink

les_es

Też na nią ostatnio natrafiłem, ale niestety nie ma mojej klasy Sad

Balbina

To trzeba ją jak najszybciej założyć! Smile

Mojej też początkowo nie było,ale kiedy koleżanka ją założyła, na drugi dzień znalazło się już 6 uczniów Smile

quanita

Balbinko,dzięki za ten link.Znalazłam dwie osoby, z którymi od lat nie miałam kontaktu . To strasznie fajne! Very Happy

monia.wer

Witam

Naprawdę świetny pomysł z tym portalem NASZA KLASA. Założyłam swoją klasę średnią, ale podstawową miałam problem, bo nie pamiętałam literki Embarassed

Nie mogę się nadziwić, jacy my wszyscy już jesteśmy poważni...

Hadrian

A ja dziwnie czułem się na ostatnim zjeździe swojej szkoły. Było około 1000 osób, moja maturalna klasa to 17 chłopaków. Kiedy spotkaliśmy się wynajęliśmy lokal i czywiście "rozmawialiśmy". Temat: Robisz gdzieś, ile wyciągasz, jaką furą jeździsz... a nie daj Boże jak jeden drugiego znał nieco bliżej. Zazdrość jakaś obgadywanie... jestem zdania, że to se ne wrati i tyle. Nie będę miał drugi raz 20 lat. Zjazdy mnie nudzą, spotkania - te dłuższe irytują ... a szczery bywa jaedynie krótki kontakt... Wysyłamy życzenia na święta i tyle.

Balbina

Ja ze swoją klasą z podstawówki spotykam się w miarę często - w miarę możliwości staramy się kultywować tradycję spotkań co roku Smile

A warto dodać, że szkołę skończyliśmy prawie 10 lat temu... Smile

Co roku spotykamy się w coraz węższym gronie, bo niestety - coraz więcej osób pochłaniają bez reszty role matek, żon, tatusiów... Taka kolej rzeczy. Ale nawet jeśli siedzimy po kilka godzin, potrafimy bez przerwy gadać, śmiać się i wspominać tamte szalone czasy. Oczywiście też padają pytania typu gdzie robisz i za ile, ale to jest jakieś takie... naturalne, nawet autoironiczne. Może dlatego tak często chcemy się spotykać- nasza klasa w ogóle była wyjątkowa Smile

W liceum już nie było takiej więzi - tu po maturze każdy poszedł w swoją stronę i nie ma sentymentu. Podejrzewam, że spotkanie tej klasy wyglądałoby podobnie jak u Hadriana - nie ważna szczerość, ważne by jak najlepiej wypaść, a przy tym nie unikano by złośliwości wprost.
Może dlatego tak bardzo wszyscy zwlekamy z tym spotkaniem klasowym...

baba45

Balbina, nie marudź! Moja klasa (nie powiem,ile dziesięcioleci po maturze) spotyka się raz w roku, z każdym rokiem rośnie grono spotykaczy, a jak jest fajnie! I są to spotkania wyjazdowe, dwudniowe. Może z tymi spotkaniami trzeba odczekać?

fmareczek

Hi, a ja spotkałem dziś przez moją klasę przyjaciela po 23 latach . Cool

Ajrisz_20

ja tez sie tam zarejstrowalam i znalazlo mnie wiele znajomych...wiekszośc z nich znam zpoza szkoly, ale np. odezwala sie kolezanka (cięzko powiedziec "odnalazła" bo Lo skonczylam niecale 2 lata temu) z która kontakt toalnie zanikł i nie wiadzialam nawet gdzie sie podziewa i czym sie zajmuje.....wiec ciekawa sparawa

tecra

[link widoczny dla zalogowanych]

fmareczek

A dziś słyszałem wiadomość, że nasza-klasa musiała zmienić serwery na większe, bo jest już zarejstrowanych ponad 6mln. Polaków i stare były niewydolne. Dła panów mam inny, podobny portal koledzyzwojska.pl Wink

tecra

było w TV o tym

monia.wer

Nasza klasa reklamuje, że ma już ponad 4 mln użytkowników. To i tak podobno co trzeci internauta. W Przekroju jest artykuł o tego typu serwisach, który już niestety spekuluje na temat schyłku popularności Naszej klasy. Tak było z jej poprzedniczkami (bo pomysł nie jest nowy) w innych krajach. Podobno z czasem ciekawość słabnie, gdy już użytkownicy zobaczą, jak zmienili się ich koledzy po latach, wymienią się mailami i pochwalą fotkami dzieci. Póki co tendencja jest nadal zwyżkowa, a i interes dla założycieli bardzo zyskowny. We wrześniu sprzedano jednemu z funduszy inwestycyjnych 15% udziałów w portalu, a wartość portalu szacuje się na około 15 milionów złotych. Zyski pochodzą głównie od reklamodawców i firm oferujących różne usługi, dla których przydatne są między innymi informacje na temat naszych zawodów, zainteresowań i wieku. Z ochroną danych nie ma co aż tak przesadzać, ale i ostrożność nie zawodzi. Podobno policjanci z jednej ze szkół policyjnych zamieścili parę wspólnych szkolnych zdjęć, na których byli też ci, którzy pracują incognito. I zrobiła się afera Wink

A tu kolejna ciekawostka (linka znalazła quanita): [link widoczny dla zalogowanych]

goldenkeyMv7

Nasza klasa chyba powoli odchodzi w odstawke? nie sądzicie?