Witamy serdecznie

kostek

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Złocieńcu, została podjęta uchwała w sprawie nadania nazw nowym ulicom, a mianowicie:

„Jana Pawła II” nowoprojektowanej ulicy na terenie osiedla mieszkaniowego domków jednorodzinnych w Złocieńcu przy ul. Czaplineckiej biegnącej od ulicy Czaplineckiej do Placu 650-lecia;
„Kresowiaków” nowoprojektowanej ulicy na terenie osiedla mieszkaniowego domków jednorodzinnych w Złocieńcu przy ul. Czaplineckiej biegnącej od ulicy Czaplineckiej w kierunku północno-zachodnim.
„Truskawkowa” nowoprojektowanej ulicy oznaczonej jako działka nr 84/12 w obrębie 06 miasta Złocieniec na Osiedlu Gronowskim
„Wiosenna” nowoprojektowanej ulicy oznaczonej jako działka nr 54/3 i 84/1 w obrębie 06 miasta Złocieniec na Osiedlu Gronowskim

Balbina

Rzeczywiście, ciekawe nazwy uchwalono... Na Truskawkowej sama chciałabym mieszkać - tak pozytywnie się kojarzy Smile

Wiosenna zresztą też Smile

Dobrze, że pomyślano o pamięci Kresowiaków nazywając na ich cześć ulicę. Jednak do końca nie jestem przekonana co do słuszności nazwania ulicy im. Jana Pawła II. Hmm, być może mam uraz po moich wykładach językoznawczych na studiach, ale wydaje mi się, że takie masowe nazywanie ulic, alei i placów imieniem ś.p. Papieża jest troszkę niestosowne - z jednej strony oczywiście, to przecież "na pamiątkę", ale z drugiej mało który mieszkaniec będzie z szacunkiem mówił, że mieszka na ul. Jana Pawła II, prędzej usłyszymy, że na ul. Jana Pawła, ew. JP2, słowem - nazwa ta spowszednieje i stanie się równie potoczną jak Kwiatowa, Lipowa, Sienkiewicza...
A skoro uznaje się, że Papież był osobą naprawdę wyjątkową, nieprzeciętną, to chyba nie chcemy dopuścić do spowszednienia jego imienia?Oczywiście to tylko moje skromne przemyślenie. A co Wy o tym sądzicie? Smile

monia.wer

Może niekoniecznie spowszednieje, a się utrwali dla następnych pokoleń. Za kilkadziesiąt lat na pewno zdarzą się tacy, którzy nie będą znali imienia polskiego Papieża. Na tej samej zasadzie, na jakiej połowa Polaków nie potrafi wskazać, na pamiątkę jakiego wydarzenia 11 listopada świeci się na czerwono w kalendarzu. Oczywiście wszystko zależy od wychowania, wiedzy, światopoglądu i nie ma co generalizować.

Tak mi się nasunęło - choć trochę poza tematem - że bardzo zaintrygowała mnie kiedyś nazwa jednej z ulic w Resku: Jana Piwnika Ponurego. Wink

Zestawienie Piwnik Ponury wydało mi się tak egzotyczne, że zaprowadziło mnie do wikipedii. Gdyby nie nazwa ulicy, pewnie nigdy bym nie usłyszała o tym dowódcy Razz

Tak więc w tym przypadku upamiętnienie zdało egzamin.

Killershrew_37