Witamy serdecznie

Balbina

Cóż mogę dodać - zapowiada się ciekawie Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

monia.wer

Jeśli ma to na celu zmierzenie się Pana Burmistrza z barierami architektonicznymi dla niepełnosprawnych w naszym mieście - to świetny pomysł.

baba45

Właśnie tak!

Balbina

Hurra!!! Dostałam kilka dni wolnego w pracy - może dojadę w środę na 12 Very Happy

zachar

burmistrz faktycznie będzie musiał się zmierzyć głównie ze spotkaniem z pewną częścią mieszkańców i nauczyć się innego spojrzenia na rozwój miasta. niezaprzeczalne. jednak ciekawy tu jestem bardziej zainteresowania radnych i frekwencji ich podczas spaceru. przecież to oni decydują i są głównym kreatorem przyszłości gminy - przynajmniej do końca kadencji

bogdan1562

To prawda, skoro radni nie wiedzą o potrzebach niepełnosprawnych w mieście, to dobrze, że się w koncu dowiedzą. Wygląda na to , że mamy radnych z księżyca, a nie ze Złocieńca. Ale kiedy już się o tym dowiedzą, to w mieście wszystko się zmieni pod tym względem ... już to widzę Very Happy

elka

Jakby Pan, Panie Bogdanie pośledził trochę wnioski radnych, to wygladało by to trochę inaczej. Także młodzi radni z Młodzieżowej Rady dostrzegają problemy swoich niepełnosprawnych kolegów. To dzięki ich wnioskowi zgłoszonemu na Sesji na której poruszali temat: "Problemy dzieci i młodzieży niepelnosprawnej na terenie miasta i gminy Złocieniec - tworzenie i wyrównywanie szans ich rozwoju i samorealizacji", wybudowano podjazdy dla wózków przy Szkole Podstawowej nr 1.
Very Happy

bozia2

osobiście jestem bardzo wdzięczna młodym radnym,ale największy wkład jednak jeśli chodzi o podjazdy wniosła sama SP nr.1 w Złocieńcu.
W ogóle otwarcie SP nr.1 na dzieciaki takie jak moja Karolina było nie dość że bardzo odważne,to jeszcze bardzo potrzebne i to nie tylko jeśli chodzi o dzieci niepełnosprawne,ale przede wszystkim dla dzieci zdrowych.W czasach,gdzie wyścig szczurów rozpoczyna się bardzo wcześnie,spotkanie na swojej drodze dziecka,któremu trzeba pomóc w najbardziej prozaicznych czynnościach jest jakby przystankiem w tym wyścigu.Są cudowni rodzice i nauczyciele,którzy co rok angażują się w akcję "Dzieci Dzieciom" i różne festyny mające na celu pomoc naszym dzieciom. I nieprawdą jest również,że UMiG nie angażuje się w pomoc naszym dzieciom.
Dla mnie ten spacer miałby oczywiście wyczulić naszych włodarzy na trudności w poruszaniu się po najważniejszych instytucjach w Złocieńcu i chodnikach,ale również chciałabym otworzyć oczy ludziom mieszkającym w naszym mieście.
Nasze dzieci są zwyczajnymi dziećmi,może życie ich wygląda inaczej,ale nadal są dziećmi.Nie wypada gapić się w wózek i patrzeć jak na ufo,nie wypada również pytać się matki co jej jest,kiedy się kobiety nie zna,bo ten temat dla nas to nie dyżurny temat o pogodzie.
I jeszcze jedno,nie chcemy,żeby nas,matki,traktować jak bohaterki bo my zwyczajnie kochamy nasze dzieci i rzadko dochodzi do nas,że one wyglądają inaczej niż zdrowe dzieciaki.
Ta akcja ma naświetlić problem,a nie go rozwiązać Smile

Tak,czy siak,my i tak będziemy jakoś dalej funkcjonować,ale to "jakoś" mnie wnerwia Smile

Także Panie Bogdanie,to nie jest tylko zadanie dla Pana Burmistrza:)

Wielkie dzięki już teraz Zacharowi Smile

bogdan1562

Bardzo ciekawa wypowiedź. No tak ... żyję z dala od takich problemów i plotę trzy po trzy. Już rozumiem ... i przepraszam. Very Happy

baba45

Brawo, Boziu. Masz rację, ale do tego, żeby oczywistości dostrzegli wszyscy, chyba jeszcze długa droga. I do tego, żeby postępowano zgodnie z prawem (gdize są nadzorujący i odbierający kolejne inwestycje, dlaczego nadal np. powstają nowe chodniki z krawęznikami nie do przebycia dla osoby na wózku - vide ten położonu ostatnio przed moim blokiem). Podjazdy to nie łaska, to obowiązek!!!!!
I dlatego dobrze, jeśli włodarze miasta na własnej skórze odczują "komfort", jaki na co dzień fundują niepełnosprawnym.

cynik9

zachar

faktycznie, trochę mało logicznie. ale intencje można rozszyfrować. ostatnio nie mam zbyt dużo czasu na przegląd forum Embarassed

atmosfera ma być raczej "pokojowa". bez rękoczynów.

monia.wer

A zapowiadało się ciekawie.... Wink

żartuję

Dobrze, gdy za tą inicjatywą pójdą konkrety. Ale sam happening to już coś. Po wypowiedzi bozi2 rozumiem już jego cel inaczej - nie chodzi tylko o zwrócenie uwagi na problem naszej lokalnej władzy, ale o uczulenie nas wszystkich. Nie tylko w stosunku do osób niepełnosprawnych, także w wielu innych codziennych sytuacjach, zwłaszcza tam, gdzie liczy się czas, brakuje bezinteresowności i życzliwości.

Balbina

No cóż, wprawdzie burmistrz nie mógł nas zaszczycić swoją obecnością, ale trzeba przyznać, że jego zastępca spisał się na medal. Ale może od początku.
Koło południa ruszyliśmy spod amfiteatru. Było nas niewiele, ale atmosfera była naprawdę gorąca.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I ruszyliśmy. Burmistrz jako opiekun Karolinki:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nawet deszcz nie był straszny:

[link widoczny dla zalogowanych]

Straszne natomiast okazały się bariery architektoniczne Złocieńca. Pierwszy postój i pierwsza porażka - budynek biblioteki miejskiej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przy okazji dowiedzieliśmy się od przedstawiciela Rady Miasta (na p. Elfrę jednak zawsze można liczyć!), że w planach jest przeniesienie biblioteki do zupełnie innego budynku, więc problem barier wkrótce powinien być usunięty. Oby!

Kolejna bariera: Ośrodek Pomocy Społecznej usytuowany na II piętrze! bez windy... Trzeba przyznać, że burmistrz z pomocą Zachara stanęli na wysokości zadania. Wszyscy jednak przyznali, że tak nie może dalej być. Burmistrz obiecał w obecności kamer jak najszybszą budowę windy w ośrodku. Trzymamy za słowo!
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

W Szkole Podstawowej nr 1 na szczęście wybudowano podjazd, którym w miarę łatwo można było podjechać. A w salce - istny raj dla dziecka Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Sporym utrudnieniem dla osób niepełnosprawnych są niestety nasze chodniki, z którymi codziennie trzeba się borykać. Nierówne, wyboiste, i do tego strasznie wysokie. Niestety, problem chodników i ulic jest bardziej złożony niż myśleliśmy - wszystko zależy od tego jakiej klasy jest to droga i kto MA PRAWO ją naprawić. Ale stanęło na tym, że osoby niepełnosprawne mają zrobić listę "miejsc trudnych" a burmistrz zajmie się tym zagadnieniem.
[link widoczny dla zalogowanych]

A tu już Orzeszkowa - bardzo stromy podjazd z bardzo śliskiego "antypoślizgowego gresu" Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

I wylot z podjazdu - chwila nieuwagi lub nieumiejętnego prowadzenia wózka i hamowanie w zaroślach murowane.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pani dyrektor obiecała, że usunie krzaki przeszkadzające w jeździe.

Do banku PKO osoba na wózku nie jest w stanie się dostać - schody może i nie są zbyt wysokie, ale przejście jest tak wąskie, że wózek się nie zmieści. Czyżby pozostało jedynie internetowe PKO Inteligo?
[link widoczny dla zalogowanych]

I wreszcie dotarliśmy do Urzędu. Nie jest źle - dzwonek przed drzwiami, zawsze można wezwać jakiegoś urzędnika do pomocy...
[link widoczny dla zalogowanych]

... Pod warunkiem, że pokonamy najpierw te wszystkie schody dzielące nas od dzwonka:

[link widoczny dla zalogowanych]

W środku wcale nie było przyjaźniej. Żeby dostać się na górę, można było obrać technikę jak w MOPSie, albo...
[link widoczny dla zalogowanych]

Gdy już wszyscy dostaliśmy się na górę, czekała na nas gorąca kawa i herbata i mogliśmy na spokojnie porozmawiać z panem Antończakiem na temat naszego spaceru. Dzieci przygotowały dla burmistrza mały upominek,który stanął na honorowym miejscu w Urzędzie Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Myślę, że spotkanie było bardzo pouczające dla dwóch stron - osoby "sprawne" mogły przez chwilę zobaczyć codzienne problemy osób niepełnosprawnych, nasze władze mogły na własne oczy przekonać się na czym te problemy polegają, a osoby niepełnosprawne wreszcie miały okazję zwrócić uwagę na tą bardzo ważną kwestię. Z tego miejsca ukłony dla wszystkich organizatorów, a przede wszystkim dla Zachara i naszej Bozi - bez was to wszystko by się na pewno nie udało!

monia.wer

I dla Balbinki za świetną relację Razz