Witamy serdecznie

quanita

Również kłaniam sie mamom i dzieciom, ktore wziely udzial w tym happeningu. Mam nadzieję, że to wydarzenie, choćby w części, wywoła oczekiwany odzew wśród naszych włodarzy. Szkoda tylko,że mimo tak wielu akcji na temat pokonywania barier architektonicznych dla osób niepelnosprawnych, wciąż trzeba udowadniac ich rzeczywiste istnienie.

Balbina

I szkoda, że zainteresowanie problemem wciąż jest takie małe - osoby "pełnosprawne", nie tylko burmistrz, nie dopisały Sad

Była ich bardzo mała garstka - świetny przykład na to, że to, co mnie bezpośrednio nie dotyczy nie interesuje mnie Sad

elka

Małe sprostowanie - dzwonek dla niepełnosprawnych przy Urzędzie jest zamontowany przed schodami na dole. Dotyczy to także budynku Rady.

I wydaje mi się, że brak wiekszej ilości osób na spacerze nie jest oznaką braku zainteresowania (taki smutny wniosek wysnuły media), ale terminem spaceru i jego małym rozreklamowaniem. Szkoda, że ulotki, które dostaliśmy podczas spaceru nie ukazały sie wcześniej i nie były rozpropagowane w formie plakatu w całym mieście. Są świetne! Ale temat jest stale aktualny, więc można to jeszcze zrobić.

Balbina

Racja, przepraszam. Chodzi o ten dzwonek przy budce telefonicznej?

elka

No mniej wiecej, w każdym bąź razie u podstawy schodów do urzedu.

Balbina

Zastanawia mnie tylko jedno - szkoda, że podczas spaceru nikomu nie przyszło do głowy przetestowanie dzwonka... Strasznie jestem ciekawa ile czasu zajęłoby urzędnikowi zejście na dół i zainteresowanie się niepełnosprawnym petentem...

bogdan1562

A może ten dzwonek to atrapa? Very Happy

wcale bym się nie zdziwił Very Happy

elka

Zapewniam Panie Bogdanie, że to nie atrapa. Smile

Hadrian

Przeglądam zdjęcia.... nie widzę tam radnych gminy Złocieniec..... ech życie,
picu, picu. Wstyd Złocieniec, wstyd.
Jest Pani Frankowska - chylę czoła
ale dalej i tak wstyd.
Radnośni pieniacze nie dopisali, bo mają w nosie czy też życie nie pozwoliło?
(na bycie odpowiedzialnym radnym kilkuset dorosłych wyborców)

Balbina

Niestety, takie są realia. Ale z drugiej strony czego wymagać od radnych, jeśli sam burmistrz nie dopisał? Sad

Przykład idzie z góry...

zachar

trochę szumu pomogło akcji i miejmy nadzieje że żniwa niedługo będziemy zbierać. szkoda że burmistrz nie mógł być. ale sytuację naprawia, bo na piątek "mamy bohaterki" zaproszone są na spotkanie do ratusza na robocze rozmowy. trzymam kciuki

asiusia1301

ciekawi mnie jeszcze jak np. bezrobotna matka samotnie wycowująca małe dziecko ma co jakiś czas sie wstawic w Urzedzie Pracy? am to dopiero sa schody......

zachar

trochę zaszumiało w temacie. był spacer, potem spotkanie i czekamy na efekty. jak się okazało trochę szumu medialnego i wielu o tym mówi - generalnie o to chodziło. jednak dla mam poszło to trochę dalej. poszło kilka konkretów - główny to winda w następnym roku (najpóźniej pod koniec roku, ale będzie!!!), na rozwiązanie reszty postulatów jeszcze trochę czasu poczekamy(myslę, że ok.miesiąca) . chciałbym, by bozia dała nam znać na bieżąco.

bozia2

dzisiaj odbyło się spotkanie w sprawie dowożenia naszych dzieci do szkoły.Na spotkaniu były obecne dwie Panie kierowniczki z MGOPS,dyrekcja SP.nr1, my-mamy oraz Pani z Urzędu Miasta.Busa nie będziemy mieli na pewno do końca roku,a po nowym roku się zobaczy.Podobno chodzi o to,że kierowca jest zarejestrowany na 0,5 etatu.Pożyjemy,zobaczymy,ale Pani kierownik z MGOPS nie podoba się pomysł,żeby do przewożenia naszych dzieciaków był wykorzystany bus właśnie z opieki.

zachar

dzięki za informację. sprawdzę conieco!!