Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jleszcze Gość
|
Wysłany: Wto 9:25, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jesli stała tam kapliczka to postawili ją Polacy. Kapliczki to katolicki i bardzo polski zwyczaj. Proszę zwrócić uwagę, ze występują na katolickiej Warmii a nie ma ich na śąsiednich dawniej protestanckich Mazurach.
Bazpośrednio na przedłużeniu Sikorskiego stała szkoła do marca 1945. Po zajęciu miasta przez Polaków Niemcy z darskowa i Przybyłowa ostrzeliwali Złocienieć artylerią. Ofiarą ognia padła wtedy szkoła i mleczarnia na skrzyzowaniu 1Dywizji i Czaplineckiej. Synagoga była z tyłu za szkołą. Jej zburzenie znam ze wspomnień uczniów tej szkoły (E. Jolitz "Zwischen Rackowberg und Dragetal"). |
|
Powrót do góry |
|
|
Ibrahim Administrator
Dołączył: 04 Lis 2006 Posty: 537 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Wto 9:34, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pradopodobnie była to kaplica katolicka, w której znajdowała się również szkółka (coś w rodzaju protestanckich szkółek niedzielnych). Kaplica postawiona była z czerwonej cegły (jeszcze do dziś stoi kilka budynków w tym stylu), na gąsiorze zamontowany był krzyż. Kaplica miała wieżę. Najczęściej korzystali z tej kaplicy katolicy niemieccy. Tak przynajmniej twierdzili Niemcy, od których moja rodzina - za mienie zaburzańskie - przejęła dom. Była to rodzina Neuman'ów.
Polacy, którzy zostali zesłani na tereny Falkenburga na roboty przymusowe, upodobali sobie kościół Irwingianów na ul. 5-go marca. Myślę, że stąd krążą te legendy, że kościółek przy ul. 5-go Marca był katolickim. Jeszcze w poł. 1945 roku na kościele nie było krzyża, lecz kogut. Tyle udało mi się wydobyć od najstarszego złocienieckiego pokolenia, ale jak napisałem "czas robi swoje". Pierwsze pokolenie przesiedleńców już prawie odeszło i już ich nie zapytamy, jak to było...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ibrahim Administrator
Dołączył: 04 Lis 2006 Posty: 537 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Wto 9:51, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nota bene. Dzieje wspomnianej przeze mnie familii Neuman'ów są bardzo smutne. Do końca maja 1945 r. przeżył tylko stary Neuman i dwoje wnuków, jego syn - oficer Wehrmachtu - zginął na froncie wschodnim. Matka wcześnie osierociła dzieci. Tu przypomina mi się wspomnienie mojej przecudownej babci, jak to stary Neuman i dwoje dzieciaków Wojsko Polskie pakowało do wagonów i naprędce wywoziło. Nie mogli zabrać nic. Babcia nie zdążyła donieść im nawet posiłku. Gdybym miał zdolności manualne, chciałbym narysować obraz starego Neumana z dzieciakami pod pachą - jako obraz końca pewnej epoki dla naszego miasta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jleszcze Gość
|
Wysłany: Wto 10:48, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ibrahim napisał: | Pradopodobnie była to kaplica katolicka, w której znajdowała się również szkółka (coś w rodzaju protestanckich szkółek niedzielnych). Kaplica postawiona była z czerwonej cegły (jeszcze do dziś stoi kilka budynków w tym stylu), na gąsiorze zamontowany był krzyż. Kaplica miała wieżę. .. |
Nigdy nie mówię, że na pewno czegoś nie było. Ale mam duże wątpliwości co do istnienia takiego obiektu. W spisie świątyn w przedwojennym Złocieńcu wymieniono:
- kosciół protestancki
- kaplicę katolicko apostolską
- kaplica baptystów
- kaplica sw Gertrudy.
Była też mala kapliczka w domu starców przy Piłsudskiego. Jej okna tez mozna zobaczyć do dzisiaj.
Kedy słyszę kapliczka z wieżą, to jednak wolałbym to zweryfikować. Mam sporo zdjęć tego miejsca z róznyc okresów i takiego obiektu tam nie widać. Polacy w okresie wojny na pewno korzystali z katolickiego kościóła w Drawsku. Oczywiście mozliwe jest, że urządzono im coś w rodzaju kapliczki w Złocieńcu.
W moim rozbudowanym archiwum (dokumenty i liczne wspomnienia, polskie i niemieckie) nic na ten temat nie ma. Calkowicie zaprzeczyć jednak nie można. Żebym jednak był przekonanyo istnienie obiektu potrzebowałbym więcej potwierdzeń. Jakiś dokument, zdjęcie itp
Kiedy według Pana działała ta szkółka? |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 11:04, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A tak mi wpadło do głowy. Te opis kapliczki pasuje do tej spalonej szkoły "alte Volksschule". Była z czerwonej cegły miała coś w rodzaju wieży. Zbodował ją burmistrz Urlich Kleist w 1866 roku. Historia jej opowstania jest dość ciekawa. A stala w miejscu tego skweru. Miała też na szczycie duży krzyż. Może tez urządzano tam jakąś szkółkę dla katolickiech dzieci robotników przymusowych. To całkiem prawdopodobne. Oto jedno ze zdjęć:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Wto 11:45, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A ja chyba za mało znam Złocieniec, bo dalej nie mogę skojarzyć gdzie w końcu jest przedłużenie Sikorskiego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jleszcze Gość
|
Wysłany: Wto 12:58, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Sikorskiego to przedłużenie Piątego Marca z a skrzyżowaniem z Piłsudskiego |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Wto 14:21, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dziękuję! Teraz już kojarzę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan1562 161-200 POSTóW
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 178 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:09, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ta ostatnia fotka bardzo mi się podoba. Ten nieistniejący już budynek czynił to miejsce bardzo atrakcyjnym. Czy wiecie może w jaki sposób ten budynek orzestał istnieć?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan1562 161-200 POSTóW
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 178 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:10, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
miało być: przestał istnieć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Wto 15:11, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
pewnie tak jak zamek i wiele innych - zniszczyli je Polacy po przesiedleniu, żeby zlikwidować wszystko, co niemieckie... Mam rację?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan1562 161-200 POSTóW
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 178 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:14, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
mam nadzieję, że nie masz racji ale jest to najbardziej prawdopodobne ... pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan1562 161-200 POSTóW
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 178 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:15, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ale fotka jest świetna , z przyjemnością się na nią patrzy ... chociaż żal ściska serce
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Wto 15:20, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
no ba! Fotka jest rewelacyjna! Taki typowy styl "dawnych Niemiec" - szkoda, że teraz takich nie ma ze Złocieńca... Z drugiej strony, co mozna by zareklamować na takiej pocztówce? Stary budynek sądu, w którym jest teraz lumpex?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jleszcze Gość
|
Wysłany: Wto 23:14, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Balbina napisał: | pewnie tak jak zamek i wiele innych - zniszczyli je Polacy po przesiedleniu, żeby zlikwidować wszystko, co niemieckie... Mam rację? |
Na szczęście, nie . Wspomniałem o tym wyżej. Szkołę zburzyli sami Niemcy, chociaż nie do końca świadomie. 4 i 5 marca 2 Dywizja Piechoty !AWP zajęła z marszu Złocieniec. Niemcy cofali się prowadząc działania opóźniające. Wysadzili wszystkie mostu na Drawie i Wąsawie. Podczas wysadzania mostu na Staszica spłonął wspaniały młyn zamkowy. Nieodżałowany symbol miasta. Jakaż tam byłaby restauracja.
Niemcy ustawili stanowiska artylerii w Darskowie i Przybyłowie (nad jezirem Skape - ta osada nie istnieje). Artyleria ostrzeliwała polskie wojsko w mieście. Dostało się kilku budynkom, które spłonęły. Wsród nich piękny budynek szkoły. Nasi rodzice i dziadkowie oglądali jeszcze jakiś czas okazałe ale niebezpieczne ruiny.
Pierwotnie ten budynek miał być sądem powiatowym... ale to juz inna historia... |
|
Powrót do góry |
|
|
|